Valco Snap 4 Sport VS to obszerna, wygodna spacerówka na pompowanych kołach, która waży jedynie 7,6kg. Ideał?
Valco Snap Sport zwrócił moją uwagę przede wszystkim połączeniem niskiej wagi i pompowanych kół. Byłam bardzo ciekawa jak wypadnie w roli wózka wnoszonego na II piętro, a jednocześnie jako fanka miękkiej jazdy chciałam się przekonać jak wspaniały może być spacer takim cudeńkiem i czy w ogóle będę jeszcze chciała używać innej spacerówki.
No i cóż, przy tak dużych oczekiwaniach po pierwszym użyciu przyszło pewne rozczarowanie. Z czasem jednak zaczęłam się coraz bardziej przekonywać do Snapa Sporta i ostatecznie uważam go za bardzo fajny wózek. Ale po kolei…
Siedzisko
Siedzisko jest duże i wygodne, a oparcie wysokie. Dziecko ma dużo miejsca nawet w grubej zimowej kurtce. Na zdjęciu poniżej Marysia ma 88cm wzrostu i waży 12kg.
Snap Sport posiada 5-cio punktowe pasy bezpieczeństwa, które łatwo się reguluje. Można zapiąć tylko biodrowe, co jest wygodne przy starszym dziecku, ale konstrukcja zapięcia w takiej wersji wydaje się mało stabilna i narażona na uszkodzenia.
Podnóżek można podnosić, jednak oparcie na stopy jest nieruchome. O ile ten ostatni fakt sam w sobie nie jest wadą, to mam mocno ambiwalentne odczucia co do samej konstrukcji tego elementu. Jest on wykonany z materiału i moim zdaniem trudno będzie utrzymać go w czystości i ładnym wyglądzie.
Oparcie rozkłada się za pomocą paska prawie na płasko. W tej pozycji można za pomocą rzepów zdemontować tylną ścianę [która jednocześnie jest organizerem] zostawiając jedynie siatkę, co jest świetnym rozwiązaniem na lato dla uzyskania dużej przewiewności wewnątrz. To idealne rozwiązanie na drzemkę w ogrodzie.
Buda
Buda jest DUŻA, obszerna. Składa się z dwóch paneli i trzeciego dostępnego po rozpięciu suwaka.
Siatkowane okienko do obserwacji dziecka z klapką blokowaną za pomocą guzika.
To, co bardzo mi się podoba, to możliwość szybkiego zdjęcia całej budy, dzięki czemu można w łatwy sposób zmienić dizajn wózka. W tym miejscu od razu napiszę, że chociaż Snap 4 Sport dostępny jest jedynie w kilku prostych wersjach kolorystycznych, to mój blue opal zaspokaja w pełni moje potrzeby estetyczne. Kolor jest nietypowy, nieoczywisty, złamany jakby półmetalicznym blaskiem i prezentuje się bardzo oryginalnie.
Amortyzacja i komfort jazdy
Tych ficzerów byłam najbardziej ciekawa. I mam pewien niedosyt. Ale po kolei.
Snap 4 Sport ma pompowane koła, dzięki czemu zapewnia duży komfort jazdy po umiarkowanych nierównościach. Bez problemów radzi sobie na drodze gruntowej, a nawet w miękkim nieubitym śniegu. Jest też bardzo zwrotny i nie ma problemu z kopaniem w stelaż podczas spaceru. Dodatkowym plusem jest bardzo prosty mechanizm wypięcia kół [dzięki czemu można ekspresowo zminimalizować rozmiary wózka po złożeniu] oraz umieszczenie łożysk w części integralnej z kołem [dzięki czemu nie ma kontaktu ze smarem podczas wypinania].
Ogromną zaletą tego wózka jest hamulec nie niszczący butów! Na tylnej osi znajduje się poziomy przełącznik, który w zależności od pozycji blokuje lub uwalnia koła. Za samo to rozwiązanie, projektantów tego modelu należałoby ozłocić!
Jednak pomimo tych zalet całość konstrukcji jest dosyć twarda i dla mnie mógłby się lżej prowadzić. Również podbijanie pozostawia nieco do życzenia. Nie jest to zatem wózek, który sprawdzi się w offroadzie, ale już same koła sprawiają, że typowe miejskie nierówności są znacznie wygładzone.
Składanie i transport
Aby złożyć Snapa należy wcisnąć szary guzik w stelażu po lewej stronie, a następnie przycisk w rączce i pchnąć oparcie do przodu. Snap 4 Sport składa się tapicerką do środka, dzięki czemu jest ona chroniona przed zabrudzeniami. Po złożeniu wózek jest odrobinę nieforemny, ponieważ do stabilnego stania potrzebuje przednich kół zablokowanych na zewnątrz konstrukcji.
Mimo to za pomocą będących na wyposażeniu pasków można go bardzo wygodnie przenosić, nawet jednocześnie niosąc na drugiej ręce dziecko ;)
Do transportu w bagażniku wystarczy złożyć przednie koła w przeciwnym kierunku lub odpiąć je całkowicie.
Złożony wózek opiera się na przednich kołach i rączce. Ta wyposażona jest w niewielkie wypustki, dzięki czemu nie brudzi się oparta o ziemię. Wypustki te są jednak bardzo niewielkie i uchronią rączkę co najwyżej przed kurzem na suchej ulicy. O postawieniu złożonego wózka w błocie lub śniegu można zapomnieć.
Aby rozłożyć Snapa należy odblokować szarą klamrę znajdującą się po prawej stronie stelaża [w tym celu należy ścisnąć konstrukcję lub przechylić wózek bardziej do pozycji poziomej] i pociągnąć za rączkę do całkowitego rozłożenia.
Kosz na zakupy
Kosz na zakupy jest bardzo pojemny i łatwo dostępny. Bez problemu wkładam do niego 5-litrową butelkę wody mineralnej, a otwór jest na tyle duży, że spokojnie można przez niego włożyć nawet jeszcze większe przedmioty. W środku bez problemu można zmieścić bagaż o gabarytach nawet trzech pięciolitrowych butelek. Jedynie nieco irytujący jest dyndający w świetle otworu pasek do przenoszenia. Przydałoby się móc go o coś zaczepić.
Akcesoria
W zestawie znajduje się przeciwdeszczowe okrycie na nogi i pałąk. Ten drugi po zamontowaniu ma możliwość otworzenia „bramki”, dzięki czemu dziecko może samodzielnie wsiadać do wózka [Marysia bardzo polubiła tę funkcję]. Pałąk wydaje się być zamontowany bardzo wysoko, ale tutaj również Marysi bardzo to odpowiadało. Przy okryciu na nogi warto wspomnieć, że znacznie łatwiej je zamontować, gdy buda jest rozłożona. Jest ono dosyć ciasne, dzięki czemu lepiej izoluje od zimna.
Z tyłu dostępny jest też spory, choć płaski organizer [raczej na pieluchę i ubranka niż na butelkę czy bidon].
Do Snapa Sporta można dokupić także m.in. tackę dla dziecka, uchwyt na kubek czy adaptery do fotelika. Ceny dodatkowych akcesoriów są rozsądne. Brakuje mi jedynie bardziej funkcjonalnego organizera.
Podsumowanie
Valco Snap 4 Sport VS jest bardzo fajną spacerówką o trzech głównych zaletach. Po pierwsze posiada obszerne siedzisko i budę, które zapewniają duży komfort podróżującemu dziecku. Marysia bardzo polubiła jeżdżenie tym modelem ze względu na wygodę oraz ów otwierany pałąk, który daje jej pewną samodzielność. Po drugie Snap Sport ma duże pompowane koła, które zapewniają płynną jazdę po umiarkowanych nierównościach takich jak niebędące w najlepszej kondycji chodniki czy tory tramwajowe. Po trzecie wózek jest bardzo lekki. Waga jedynie 7,6kg przy jednoczesnym posiadaniu pompowanych kół to rewelacyjny wynik. Największą wadą jest moim zdaniem prowadzenie – zarówno pewna ociężałość wózka, jak i zostawiające nieco do życzenia podbijanie. Jednocześnie jest to spacerówka dobrze wykonana z wysokiej jakości materiałów, która robi wrażenie naprawdę solidnej i gotowej przetrwać niejedną nieplanowaną przygodę.
Podsumowując Valco Snap 4 Sport VS doskonale sprawdzi się jako wózek miejski i podmiejski, szczególnie dla osób mieszkających w małych miejscowościach, na przedmieściach i na terenach nieco zaniedbanych, czyli wszędzie tam, gdzie można spodziewać się niekoniecznie idealnie równych chodników, za to często trzeba gdzieś podjechać autem, więc wózek jest ciągle składany, rozkładany, pakowany i wypakowywany z bagażnika. Przy chodzącym dziecku Snap 4 Sport świetnie sprawdzi się również w przypadku konieczności wnoszenia wózka po schodach.
Uwaga: literki VS w nazwie oznaczają wózek z polskiej dystrybucji. Można go kupić m.in. u oficjalnego dystrybutora Valco na Polskę lub znaleźć najlepszą ofertę przez ceneo.
Całość mieści się w pudełku mniejszym od Marysi :)